Chikan Gatsu forum
CCG Legacy => Path of the Destroyer => Wątek zaczęty przez: Miki w 2009-08-02, 01:09
-
http://kuroiban.net/photos/previews/picture109444.aspx
I jeszcze taki ubber zły pan :)
-
A już myślałem, że nie będę musiał takich kiepskich dowcipów oglądać... nie lubię kontrolki w stylu "kiwnę Ci wszystko co masz na stole, łącznie z Fatem, Twoja akcja"...
-
Jakoś mam wrażenie że ten pan może w Cranie biegać :-\
-
i właśnie o tym pisałem post wyżej :/
-
Uhuu... ten pan pomylil kimona i powinien przywdziac niebieskie wdzianko :)
-
Pan jest mocno overcosted (albo po prostu akcja ma koszt z dupy), ale jak sie troche pokombinuje...
-
on ma to 0f żeby nie było 'kiwam Ci wszystko, prostuję dwóch i jadę w prowkę'
-
on ma to 0f żeby nie było 'kiwam Ci wszystko, prostuję dwóch i jadę w prowkę'
Mizuno.
Ten pan.
A Defensive Nature.
Private Whispers.
Hehehee...
-
w zurawiu moze wystepowac
w scorpie z nowym domkiem tez moze sie podobac.
-
Mizuno.
Ten pan.
A Defensive Nature.
Private Whispers.
Hehehee...
ja tak teraz na SSK musze grać ;D
-
S.Ł.A.B.Y
-
ale i tak bedziesz nim gral, wiec nie chrzan. zreszta tapnac sobie taniego courtiera po to zeby tapnac jakiegos zdyshonorowanego koksa to jest deal
-
dopóki koks nie jest crabem...
-
w sumie fajny, a to że nie jest box-em to nawet plus :)
-
Z nowym domkiem ten facet będzie szalał...
-
Welcome back, pani Dazai (czy jak jej tam było).
-
ale i tak bedziesz nim gral, wiec nie chrzan. zreszta tapnac sobie taniego courtiera po to zeby tapnac jakiegos zdyshonorowanego koksa to jest deal
o po kiego ch..ja mam go tapować jak wole zeby pojechał i zginął i stracił honor
wiec nie panie "wiem wszystko najlepiej" nie będę nmim grał
-
Welcome back, pani Dazai (czy jak jej tam było).
Shosuro Maru :)
-
wiec nie panie "wiem wszystko najlepiej" nie będę nmim grał
a ja będę - chociaz nie na tym nowym domku, do którego nie ma na razie żadnego supportu...
-
każdy będzie tym grał bo jest zarąbiste...
Raven nie wiem co masz za problem, jak przeciwnik ma zdyshonorowanych z 3-4 knypków i tobie przeszkadza że jednego kiwniesz to już twój problem...
@klusek - ale pozostałe nasze domki nic nie robią więc co za różnica? ;)
-
@klusek - ale pozostałe nasze domki nic nie robią więc co za różnica? Mrugnięcie
Tu się nie zgodzę akurat, choć do niedawna sądziłem, że oba ssą..
SSK ma pewien potencjał choćby w tej racji, że moim zdaniem jest do niego większy support niż do Palace of Crimson Shadows.
Poza tym PoCS nie daje żadnego victory condition (chyba, że całego fate'a będziesz miał złożonego pod karty z base honor losem - ale wtedy to cie może zajechać nawet militarny dragon).
Co z tego, że można przez całą grę kontrolować stół, niszczyć przeciwnikowi umysł, sprawić, że nie będzie mógł zadeklarować ataku przez większą część gry, skoro (a wiem to z doświadczenia) - na dużych turniejach bedziesz musiał w połowie gier rzucać z przeciwnikiem kostką o wygraną z powodu limitu czasu.
W obecnym środowisku, gdzie po Pathu bedzie X hoddingów z honor gainem rehonorójących postacie i akcje w facie, które dają honor w efekcie i są performowane przez postać - "niekondycyjny dyshonor" nie jest taki przegięty jak się wydaje na pierwszy rzut oka, biorąc pod uwage jeszcze brak dobrego punishmentu, który mógłby dobrze karać zdyshonorowanych.
Natomiast:
SSK pozwala ci wygrać z samego domku (wiem, że czasami nie jest łatwo z powodów, nad którymi nie bedę się tutaj rozwodził). Od pewnego momentu (np jak militarce stukniesz 2 prowincje - co wcale nie jest niewykonalne, chociaż w większości wypadków ty wtedy zostajesz na 2 lub 1 prowincji) możesz tylko stać w domu i skupić się na przeżyciu.
Ośmiele sie stwierdzić, że zasada SSK to najlepszy honor loss w tej edycji (bo nie można na niego nic poradzić).
Ponadto SSk wymusza na przeciwniku interakcję, co jest bardzo ważne w przypadku honorówek, bo nie pozwala im rozwinąć skrzydeł , bardzo je spowalnia i zmusza do "wykrwawiających" potyczek z przeciwnikiem, który bądź co bądź militarnie ma nad nimi przewagę.
Grając z SSK standardowa militarka nie będzie mogła sobie pozwolić na zmasowane ataki wszystkim "bez konsekwencji" co sprawia, że scorpion, który jest słabszy militarnie od klanu militarnego wyrównuje swoje szanse w bitwie.
Dlatego dla mnie SSK bedzie lepszym deckiem turniejowym (oczywiście nie każdy build)
-
całkiem możliwe, ja wstępnie też planuje grać na SSK bo kart robiących cokolwiek zdyshonorowanym po prostu nie ma za bardzo...
poza tym jak piszesz, SSK ma w sumie fajną zdolność :)
-
całkiem możliwe, ja wstępnie też planuje grać na SSK bo kart robiących cokolwiek zdyshonorowanym po prostu nie ma za bardzo...
poza tym jak piszesz, SSK ma w sumie fajną zdolność :)
to mozecie mi napisać czym chcecie tych 3-4 typów zdyshonorować?
-
to mozecie mi napisać czym chcecie tych 3-4 typów zdyshonorować?
siłą spokoju ;D
Nie powiedziałem, że ten deck/domek (tak samo jak cały klan) jest dobry, czy zajebisty.
POwiedziałem tylko, że jest lepszy od PoCS
-
Jakubie nie lekcewaz potegi Smoka , ktory nic nie robi
-
Poza tym PoCS nie daje żadnego victory condition (chyba, że całego fate'a będziesz miał złożonego pod karty z base honor losem - ale wtedy to cie może zajechać nawet militarny dragon).
w twarz? w twarz?
-
hehe
ja tam nie, nie doceniam dragona bo pozniej dostaje w pompke jak w finalach ostatnio ;)
-
@klusek - ale pozostałe nasze domki nic nie robią więc co za różnica? Mrugnięcie
Tu się nie zgodzę akurat, choć do niedawna sądziłem, że oba ssą..
SSK ma pewien potencjał choćby w tej racji, że moim zdaniem jest do niego większy support niż do Palace of Crimson Shadows.
Poza tym PoCS nie daje żadnego victory condition (chyba, że całego fate'a będziesz miał złożonego pod karty z base honor losem - ale wtedy to cie może zajechać nawet militarny dragon).
Co z tego, że można przez całą grę kontrolować stół, niszczyć przeciwnikowi umysł, sprawić, że nie będzie mógł zadeklarować ataku przez większą część gry, skoro (a wiem to z doświadczenia) - na dużych turniejach bedziesz musiał w połowie gier rzucać z przeciwnikiem kostką o wygraną z powodu limitu czasu.
W obecnym środowisku, gdzie po Pathu bedzie X hoddingów z honor gainem rehonorójących postacie i akcje w facie, które dają honor w efekcie i są performowane przez postać - "niekondycyjny dyshonor" nie jest taki przegięty jak się wydaje na pierwszy rzut oka, biorąc pod uwage jeszcze brak dobrego punishmentu, który mógłby dobrze karać zdyshonorowanych.
Natomiast:
SSK pozwala ci wygrać z samego domku (wiem, że czasami nie jest łatwo z powodów, nad którymi nie bedę się tutaj rozwodził). Od pewnego momentu (np jak militarce stukniesz 2 prowincje - co wcale nie jest niewykonalne, chociaż w większości wypadków ty wtedy zostajesz na 2 lub 1 prowincji) możesz tylko stać w domu i skupić się na przeżyciu.
Ośmiele sie stwierdzić, że zasada SSK to najlepszy honor loss w tej edycji (bo nie można na niego nic poradzić).
Ponadto SSk wymusza na przeciwniku interakcję, co jest bardzo ważne w przypadku honorówek, bo nie pozwala im rozwinąć skrzydeł , bardzo je spowalnia i zmusza do "wykrwawiających" potyczek z przeciwnikiem, który bądź co bądź militarnie ma nad nimi przewagę.
Grając z SSK standardowa militarka nie będzie mogła sobie pozwolić na zmasowane ataki wszystkim "bez konsekwencji" co sprawia, że scorpion, który jest słabszy militarnie od klanu militarnego wyrównuje swoje szanse w bitwie.
Dlatego dla mnie SSK bedzie lepszym deckiem turniejowym (oczywiście nie każdy build)
Nie sądzę. Nowy sh będzie lepszy z każdą kartą pod dyshonor, SSK będzie tak samo śmieszny pod koniec edycji jak jest teraz, to raz. Ale nawet w tym momencie, masz jakieś opcje kontroli z tym domkiem. SSK zmusza Cie do ataku, ale zupełnie go nie ułatwia, a skorpion i tak jest 'military-challanged'.
-
Nie sądzę. Nowy sh będzie lepszy z każdą kartą pod dyshonor, SSK będzie tak samo śmieszny pod koniec edycji jak jest teraz, to raz. Ale nawet w tym momencie, masz jakieś opcje kontroli z tym domkiem. SSK zmusza Cie do ataku, ale zupełnie go nie ułatwia, a skorpion i tak jest 'military-challanged'.
Kiedyś pewnie bedzie, ale na pewno nie w pewspektywie następnego dodatku.
Moim Zdaniem chodzi właśnie o to, że SSK zmusza cie do atakowania tylko do pewnego momentu (tzn. żeby stuknąć np 2 prowincje), a nowy domek z tym supportem jaki jest zmusza cię defacto do gry militarnej do końca, tak aby przeciwnikowi zniszczyć 4 prowincje.
Bo szczerze mówiąc aktualnie to może zdishonorujesz może połowę militarek
-
czuje sie nieswojo ale napisze to... Katsa zgadzam się z Tobą (rany... to chyba pierwszy raz :P)
moim zdaniem przy nowym domku nie trzeba atakować wcale, bo i po co?
-
Nie sądzę. Nowy sh będzie lepszy z każdą kartą pod dyshonor, SSK będzie tak samo śmieszny pod koniec edycji jak jest teraz, to raz. Ale nawet w tym momencie, masz jakieś opcje kontroli z tym domkiem. SSK zmusza Cie do ataku, ale zupełnie go nie ułatwia, a skorpion i tak jest 'military-challanged'.
Kiedyś pewnie bedzie, ale na pewno nie w pewspektywie następnego dodatku.
Moim Zdaniem chodzi właśnie o to, że SSK zmusza cie do atakowania tylko do pewnego momentu (tzn. żeby stuknąć np 2 prowincje), a nowy domek z tym supportem jaki jest zmusza cię defacto do gry militarnej do końca, tak aby przeciwnikowi zniszczyć 4 prowincje.
Bo szczerze mówiąc aktualnie to może zdishonorujesz może połowę militarek
No dobra, ale jakie masz szanse żeby szybko wziąść dwie prowincje a potem się obronić przeciwko militarce? Już chyba łatwiej cisnąć na zwycięstwo militarne, dyshonorując chłopów w limited?
Nie widziałem jeszcze skutecznej koncepcji SSK, w tej ani w poprzedniej edycji. Nawet z domkiem dającym jakieś wsparcie, skorpion ma problem z braniem prowincji. Moim zdaniem źle go wymyślili, i nigdy nie będzie działał, hawgh.
-
dziekuje klusek za tak pochlebna opinie o dragonowej militarce, czuje sie zachwycony ze tym crapem udaje mi sie czasami nawet wygrywac- tym lepiej swiadczy to o mnie :)
-
Co wy chcecie od domkow skorpowych? Sa calkiem wporzo moim zdaniem. I nie zgodze sie tutaj z Katsa, ze nie daja supportu do militarek bo daja i to calkiem fajny.
Domek beznadziei pozwala ci jechac dokladnie w postacie i tym samym zmuszasz przeciwnika do grania holdingami (a tak sie ciezko wygrywa) i zabraniasz mu uzywac mrocznych kart w stylu mulligan holding, never stand alone etc.
SSK juz jest mniej fajny, bo wlasciwie to dziala jedynie jako mini-meta na honory.
Teraz co prawda, musze sie tutaj z wami zgodzic, nie specjalnie jest z czego zlozyc dzialajaca skutecznie talie pod skorpa, ale zawsze mozna cos pokminic.
Ot np cos takiego:
Hidden Moon Dojo
1x The War of Dark Fire
1x The New Order
1x Farmlands
1x Private Shrine
1x Traveling Peddler
1x Chugo Seido
1x Counting House
1x Akodo's Grave
2x Diamond Mine
3x Geisha House
3x Barley Farm
3x Border Village
Bayushi Paneki
Bayushi Eisaku
Bayushi Ishikura
Bayushi Kurumi
Yogo Kazunori
The Sensei
Bayushi Arashii x3
Bayushi Sakai x3
Bayushi Maemi x3
Bayushi Shigeru x3
Bayushi Eisaku x3
Armor of the Ryu
Heavenly Ninja-to of the Scorpion
Fubatsu No-Dachi
Blade of Guile x3
Seppun Blade x3
Ronin Brotherhood x3
Will x1
Defensive Screen x1
Unexpected Arrival x1
Yarijutsu x2
Justly Earned Victory x2
Control x2
Unpredictable Strategy x3
Low Stance x3
Split the Reed x3
Rout x3
Unwavering Assault x3
Insight x3
Ring of Water
Do rozwazenia: Height of Courage, Relief, Paths of Honor & Glory
Do wywalenia: Yogo Kazunori i Bayushi Kurumi
Chociaz moze niekoniecznie :) Ale graloby sie pewnie czyms takim smiesznie.
-
moim zdaniem przy nowym domku nie trzeba atakować wcale, bo i po co?
No pewnie. Kazdy przeciwnik lezy i kwiczy przygnieciony potega dwoch unikalnych courtierow i 6 (9 z herbatami?) kart w fate.
Przylaczajac sie do dyskusji to przyznam ze na ta chwile zapewne SSK jest silniejsza opcja od PoCS (Klusek ma mnostwo racji) ALE nie zmienia to faktu ze ze startem PotD pozegnam SSK na dobre. Kwestia playstylu. PoCS daje dakie mozliwosci kontroli stolu ze nie moge tego porzucic.
-
moim zdaniem przy nowym domku nie trzeba atakować wcale, bo i po co?
No pewnie. Kazdy przeciwnik lezy i kwiczy przygnieciony potega dwoch unikalnych courtierow i 6 (9 z herbatami?) kart w fate.
Przylaczajac sie do dyskusji to przyznam ze na ta chwile zapewne SSK jest silniejsza opcja od PoCS (Klusek ma mnostwo racji) ALE nie zmienia to faktu ze ze startem PotD pozegnam SSK na dobre. Kwestia playstylu. PoCS daje dakie mozliwosci kontroli stolu ze nie moge tego porzucic.
jasne ale moze poczekajmy jak pokażą wszystkie scorpiony bo mam nadzieje ze jednego brakuje
-
" bo tylko shugenji mi brak <la la la>" :D
-
Tak jest, dzięki domowi beznadziei możesz przegrać bitwę na prowincji na której jest fajna postać, a nie holding. Dzięki SSK możesz zdyshonorować kogoś kto chciał przegrać militarnie i nie wystawiał postaci. Nowy dom coś robi, i to czyni go najlepszym moim zdaniem.
-
proszę o nie postowanie na tym forum dekców Bolta :
- jest złamasem
- nie ma mózgu
- jego taktyka składania decków polega na przeglądaniu e-baya sortując od najdroższych kart i wrzucanie X pierwszych pozycji do decku
- zawsze w 4 turze ma na stole khana, muhito i taoistów
-
popieram kluska...
a jak się czyta jego komentarze z turniejów to nie wiadomo czy płakać (z tego jak pozostali amerykanie są niesamowicie głupi) czy śmiać się (z tego jak robi wszystkich w uja i nikt tego nie zauważa)
-
Ten deck co postnalem to sam wymyslilem w 5 minut (pewnie dlatego taki beznadziejny). A co do talii bolta to sie zgadzam, glupota amerykanow tez czesto poraza (wiecie, ze oni nie wierza w skutecznosc duzej ilosci movementu w talii? o_O)
-
- zawsze w 4 turze ma na stole khana, muhito i taoistów
nawet teraz?
rany to naprawde jest niezłym wałkarzem najgorsze jest to że najwidoczniej robi to naprawde dobrze