Chikan Gatsu forum
CCG Around the World => Kotei Season 2015 => Wrocław, jesień 2015 => Wątek zaczęty przez: Seppun Chikan w 2015-05-25, 01:02
-
Jak się zapatrujecie na niesankcjonowany event we Wrocławiu? Jednodniówka, w jakąś sobotę, bliżej końca roku niż jego połowy. Brak sankcji AEGa oznacza absolutny brak wpływu na storyline oraz brak AEGowego supportu w nagrodach. So? Ktokolwiek zainteresowany przyjazdem "for fun"?
Szczere opinie mile widziane i pożądane, włącznie z zakresem oczekiwanego prize supportu, alternatywnych form nagród, formatu, czasu (nadal 1 dzień na całość to max)... Jeżeli ktoś wie, że taka impreza go nie interesuje, niech też napisze (z informacją, z jakich powodów, choćby prywatnie), każda informacja daje lepsze rozeznanie w temacie.
-
mysle ze 1-samochodowa ekipa z Jaworzna sie uzbiera (pewnie w okol.4osob);
z mojej strony: lepiej zeby nie bylo w okol EC, i lepiej omijac terminy "pomikołajkowe" bo wtedy życie dogania i jest słabo.
nie ma AEG sankcji wiec i lokal mozna wybrac lepiej - np jakas knajpa (zwykle zadowolona ze sprzedazy kilku piwek, sokow kaw w godzinach "martwych"
nagrody - a to sie jezdzi dla boosterow ? nie pamietam co dostalem za top liona na Oracle of AIR (z rzeczy AEG) ale uzywalem breloka i mam "Kapsel". za AEGowym stuffem mozna sie porozgladac np we Mgle/Pegazie i kombinowac z wejsciowek
-
jestem za, grałbym
fajnie jakby na takim turnieju spotkało się więcej luda niż na koteju ;)
brak wsparcia aeg może mieć parę zalet, np. obniżona cena udziału i ingerencja w zasady (chociażby legalność proxów)
można to fajnie zrobić, macie moje tanto
-
A co!
Zagramy!
A jak komuś daleko wracać po nocy, to się rozbić u mnie może. Tylko kierowcy potrzebuje, bo mpk do mnie nie dociera.
-
Co jak co, ale te wykpiwane nagrody storyline sa magnesem. Czy do Jaworzna wbiloby ostatnio tylu ludzi na 'zwykly' turniej z wpisowym w granicach 40zl co na storyline? Widzac po frekwencjach spotkan ligowych - nie sadze.
U mnie wypad stoi pod znakiem zapytania - wszystko zalezy od terminu (im szybciej i cieplej tym lepiej).
-
Do Wro zawsze.
Termin mnie obojętny.
Format także.
Generalnie na wszystko TAK.
-
Kto wie jeśli termin będzie sprzyjający to chętnie odwiedzę stare kąty ;)
-
Dużo zalezy jak leży, ale Wrocław jesienią jest całkiem w dechę. Zrobiłbym jakiś wypad jesienny, z czego jeden dzień połowica leżała by w SPA, a ja bym rąbał w karty.
-
I coś się dzieje?
-
Wkurwiłem się na AEGa za tego koteja i chłopaki sprzedali się FFG, nie zauważyłeś :) ?
Impreza pożegnalna nagle okazuje się zupełnie innym rodzajem pożegnania. Musimy to obgadać...
-
Musimy to obgadać...
Zdaje się, że obgadaliście już, tylko że z obsługą najbliższego punktu skupu makulatury. ;)