Paneki's Disgrace

[Mlody]

Tak jak Matsu Nimuro pisał trzeba dbać o swoich klientów... byłem w Pegazie po darmowego boosterka tego dnia kiedy miały być rozdawane a usłyszałem, że nikt takiej informacji nie dostał aby takowe rozdawać... Ja czytałem ten news na stronce. Strasznie się zawiodłem ale po głębszych przemyśleniach również skupiłem się na Polskim Dystrybutorze L5R(w skrócie PDL) i całą tą winą obarczam ich. Tak samo z IG3, u nas w Bdg ma je dość mało osób, często ostatnio ludzie mnie pytają o wiele kart z IG3 gdyż sami nie dostali(a ja jestem jednym z tych FUKSIARZY którym się udało). jednym słowem: ble!

[jabbas]

Mi się wydaje, że trzeba cisnąć źródło czyli Alderaca. To ich problem aby zapewnić to co deklarują klientom,
a jak to robią to już nie powinno obchodzić finalnego odbiorcy czyli graczy.
W końcu oficjalnie kupujecie towar w sklepach albo bezpośrednio z Alderaca.
przez ilu to pośredników przechodzi nie powinno mieć znaczenia.


Jak to powiedział Gebels:" jak Alderac nie dostarczył tego za co zapłaciłeś
wystąp do Paypala o zwrot kasy, to się obudzą"

Tak dla informacji:

customerservice@alderac.com

Bo nie wiemy gdzie leży problem i kto zawinił, w każdym wypadku
powinien jednak zareagować właściwie Alderac czyli
dostarczyć to co było obiecane i należy się klientom.
A to czy weźmie sam się w troki, czy przypilnuje
swoich kanałów dystrybucyjnych, to już nie powinno nas obchodzić.

Inna sprawa, to co wspomniał Walec: w logistyce jest teraz ostra obsuwa
(a wiem co mówię 8 lat zjadam zęby w logistyce międzynarodowej;)

Niemniej Alderac mógł Panekasów wysłac już dawno temu poleconym za 2 dolce,
bo faktycznie na wypad edycji to już jest nic nie warty, a skoro jest legalny
i kosztował pośrednio koszt heralda to czemu się nim już nie cieszyć
(choćby dla perwersyjnego lansu, co to kogo obchodzi)

Ważne jest jedynie to, że Alderac powinien wywiązywać się z obiecanych ofert i promocji
i zapewnić wszystkim ostatnim węzłom w dystrybucji równe szanse na otrzymanie supportu.
Inaczej sklepy które nie są personalnie emocjonalnie związane z krążkami w życiu nie zainteresują
się sprzedażą tego produktu, bo sprzedaje się to co się wypromuje, a promocje alternatyw dla kółek
stara się i walczy konkurencja!

[Seppun Chikan]

jeszcze ostatni sarkazm na koniec... ktoś z graczy czuje, że Bard o nas dba?

TAK
mam dodatkowy rabat za to że jestem IA
mamy regularne turnieje na których całkiem sporo busterów jest
mogę kupować boxy po preferencyjnych warunkach(...)

Pomijając ustęp o IA, mogę udzielić takiej samej odpowiedzi na temat np. Naruto CCG. W przypadku Naruto CCG czuję się cenionym klientem, tutaj załoga Barda naprawdę o mnie dba,*) włącznie z zostawaniem po godzinach celem poturniejowania w spokoju (kiedy staff będzie figurki malował czy sklep sprzątał).
Bard jednak nie jest dystrybutorem Bandai**), nie dostaje od nich darmowych gadżetów promocyjnych do rozdawania w sklepach, Bandai nie publikuje na swojej stronie informacji o tym że w sklepach z Naruto są do odebrania darmowe boostery i nie przysyła im literatury zamówionej na Bandai'owej stronie celem rozdysponowania pomiędzy wymienionych z nazwiska klientów. AEG takie rzeczy robi (boosterki, Paneki, IG1/IG2/IG3, promki turniejowe, Imperial Herald, nagrody Stronghold Store, inne). Od Barda jako od dystrybutora AEG oczekuję przynajmniej rzetelnej informacji w sprawach dystrybucji dotyczących. A nie np. tego, że deadline na zamówienie towaru jet 2 XII, a prawie 2 tygodnie po tej dacie pojawia się pierwsza wypowiedź, w której podany jest orientacyjny termin, czy tego, że przez N tygodni (N>4) wszyscy starannie unikają odpowiedzi na proste pytanie 'co z promką'. Wiem, że z AEG ciężko się czasem dogadać, nieraz psioczyłem na customer service AEG. W ŻADEN sposób nie usprawiedliwia to jednak milczenia firmy która jest dystrybutorem i jeszcze ustami swojego pracownika poucza klientów o tym , jak się powinni zachowywać. W ŻADEN sposób nie usprawiedliwia to żenującego przepływu informacji centrala -> placówki. Np. Hum nie ma pojęcia o tym, że do jego sklepu może wejść klient i zdziwić się, że boosterka nie dostanie. Jasne, boosterów może nie być, ale wypadałoby chociaż poinformować terenowych, że taka sytuacja może mieć miejsce?

*) Dbała, obecnie jakoś nie narucę, ale to z mojego powodu a nie bardowego
**) Nie był w czasach których dotyczy mój pean pochwalny; stan obecny nie ma nic do rzeczy.

[Seppun Chikan]

Jabbas : AEG deklaruje to i owo, nie widziałem jednak ani jednej informacji ze strony barda typu 'nic nam o tym nie wiadomo, proszę zwrócić się do producenta'. I tu chodzi o to jak bardzo nie fair zachowuje się Bard w zadanej sytuacji. Przecież niektóre informacje można szybciej uzyskać od Alderaca niż z Barda, pomimo żenującej jakości CS AEG.

Co do paypala, to muszę cię rozczarować, paypal nie bierze żadnej odpowiedzialności za to, że kontrahenci nie są wobec siebie w porządku. Paypal nie sprawuje nadzoru nad zawartą umową między stronami i ma to głęboko w dupie - dbają tylko o to, by przepływ pieniędzy był bez zarzutu. Kumpel niedawno (listopad) usiłował interweniować w PP w sprawie nieuczciwego sprzedawcy, odpowiedź jaką uzyskał streszcza się słowami "Nie nasz problem. Przekazanie pieniędzy odbyło się bez zarzutu".

PS : Odezwij się w wolnej chwili co do IG3, może parę od nas dostaniecie. Tylko bez tekstu 'biorę każdą ilość'.

[Rafał Zygadło]

nie posiadam IG3 why? ponieważ bard wysłał do bydzi jakąś śmieszną ilość i niestety nie wszyscy z Heraldowców otrzymali IG3 [ jeszcze odnośnie gifta bo mi się przypomniało(jakbym przeinaczył jakieś fakty proszę mnie poprawić) z tego co pamiętam w niektórych miastach bard dawał IG3 za udział w turnieju gdzie było normalnie wpisowe, chwila zastanowienia... trzeba było zapłacić za coś co powinno się dostać za darmo? bez komentarza... wyprzedzając post panów z barda, zwalających winę na AEG-a, że pewnie to oni przywalili, albo, że za  mało IG3 do polski trafiło, no to ku*wa ja mam tego pilnować czy oficjalny dystrybutor...

AEG przysłał nam IG3 w zapakowanych boxach zaadresowanych do konkretnych stronghold storów, oraz pewną ilość "zapasową" dla nowych sklepów. Wszystkie IG3 zostały wtedy rozdzielone.

Bard rozdawał IG3 w dniu, w którym miał turniej. W Krakowie każdy kto przyszedł w tą sobotę (część z nich przyszła tylko po to, nie grała w turnieju) dostał IG3(Z pudełka podpisanego przez AEG "Bard Krakow"- uprzedzę teorie spiskowe). Nie, nie ty masz tego pilnować, "ku*wa". Ale my też nie... Nie możemy sobie zamówić "Chcemy miliard IG3", bo jest on darmowy. AEG decyduje, ile chce wysłać do Polski. My o ilości dowiedzieliśmy się w momencie gdy otrzymaliśmy dostawę z nimi.

Co do zarzutu, że sklepy nic nie wiedzą... Sklep stacjonarny nie jest klubem, którego głównym zajęciem jest organizacja turniejów. Jeżeli przychodzą materiały na promocję/turniej/darmowe boostery, to wtedy sklep otrzymuje informację : zróbcie taki a taki turniej/taką a taką promocję. Uwierzcie mi, nie każdy pracownik gra w legendę i interesuje się tym na bieżąco. Mają własne sprawy/zajęcia. Inna sprawa jest taka, że nawet ja dostałem info o tych darmowych boosterach w dniu w którym miały być rozdawane. Czasami AEG szybciej wrzuca info na swoją stronę niż informuje dystrybutorów. Choć patrząc na to, że te boostery mają do nas przyjść dopiero w ten poniedziałek... to dość wczesne info:P


Rozważam już w tym momencie wysyłanie codziennie maila do AEG "Czy macie jakąś nową promocję"?

Piszecie, że sklepy stacjonarne nie mają dla was informacji. Sklepy stacjonarne Barda są dosłownie tym: Sklepami. To biuro w Krakowie (nawet nie sklep Bard Kraków) zajmuje się sprawami dystrybucji. Jeżeli chcecie jakieś informacje, po to jest mój mail: rafalzygadlo@bard.pl (Rafał Zygadło, nie żygadło...) Jeżeli będę znał problem (problemem może też być pytanie) mogę starać się go rozwiązać. Wysyłanie maili do Ł.Łasochy (bo z tego co widzę do niego poszedł pierwszy mail, i podejrzewam że kolejne też, skoro gdzieś były wysłane, a do mnie nie doszły) nie jest dobrym pomysłem, bo on ma inne rzeczy na głowie, jest głównym managerem tej firmy.

Odkąd jesteśmy dystrybutorem, AEG przyjął politykę, że wszystko wysyłają do nas, a my potem mamy to wysłać do subskrybentów Imperial Assembly. Wszystko by było fajnie, gdyby wysyłali to na czas.

"Firma która ustami swojego pracownika poucza...". Łukasz Pach jest graczem, graczem tak jak wy, też czeka na Panekiego i darmowy booster. Ma prawo irytować się waszymi wypowiedziami tak samo jak wy macie prawo irytować się obecną sytuacją.

A nie np. tego, że deadline na zamówienie towaru jet 2 XII, a prawie 2 tygodnie po tej dacie pojawia się pierwsza wypowiedź, w której podany jest orientacyjny termin, czy tego, że przez N tygodni (N>4) wszyscy starannie unikają odpowiedzi na proste pytanie 'co z promką'. Wiem, że z AEG ciężko się czasem dogadać, nieraz psioczyłem na customer service AEG

Z tego co się orientuję 2 XII był deadlinem składanie preorderów na boxy za niższą cenę. Wtedy musieliśmy złożyć zamówienie, nie znaczy to, że wtedy dostaniemy datę kiedy to u nas będzie (nie wspominając opóźnień takich jak przebywanie na cle).

[Seppun Chikan]

nie posiadam IG3 why? ponieważ (...)

AEG przysłał nam IG3 w zapakowanych boxach zaadresowanych do konkretnych stronghold storów, oraz pewną ilość "zapasową" dla nowych sklepów. Wszystkie IG3 zostały wtedy rozdzielone. (...)

Temat IG3, dlaczego tak mało, dlaczego za kasę etc jest wałkowany od DŁUŻSZEGO czasu. Dlaczego nikt wcześniej nie był łaskaw pofatygować się i napisać tego co tu jest napisane, czy to na forum czy to w jakimś mailu?

Co do zarzutu, że sklepy nic nie wiedzą... Sklep stacjonarny nie jest klubem, którego głównym zajęciem jest organizacja turniejów. Jeżeli przychodzą materiały na promocję/turniej/darmowe boostery, to wtedy sklep otrzymuje informację : zróbcie taki a taki turniej/taką a taką promocję.

Nieprawda. Co najmniej dwukrotnie musiałem wyciągać z gardła informacje, które sklep krakowski miał (dane o prelizie), a wrocławski nie. Piszę 'dwukrotnie' bo mogę niemal podać daty i godziny, kiedy się to działo (info w krakowie, brak info we wro etc); ponieważ już za pierwszym razem używałem stwierdzenia 'po raz kolejny' nie były to sytuacje odosobnione. Założenie, że 'teren' będzie informowany o promocji wtedy, kiedy pojawi się towar na promocję uważam za dość humorystyczne w momencie, kiedy informacje o promocji są publikowane przez AEG w necie ... jednak nie wie o nich 'teren', bo jako nie grający w L5R tych stron nie czyta. Ponownie, nie raz byłem świadkiem sytuacji kiedy 'centrala' przysyłała jakiś prom bez słowa komentarza, i tym razem nie dotyczy to wyłącznie legendy.

Uwierzcie mi, nie każdy pracownik gra w legendę i interesuje się tym na bieżąco. Mają własne sprawy/zajęcia. Inna sprawa jest taka, że nawet ja dostałem info o tych darmowych boosterach w dniu w którym miały być rozdawane. Czasami AEG szybciej wrzuca info na swoją stronę niż informuje dystrybutorów.

Informuje szybciej graczy niż dystrynutorów. To jest możliwe. Z drugiej jednak strony, dystrybutor nie informuje nikogo o niczym w ogóle, więc tłumaczenie 'ale oni za szybko o tym piszą' jest chybione. Chyba że się mylę, proszę pokazać mi opublikowane przez Barda w jakimś medium informacje n.t. Legendy, cokolwiek poza cennikiem...

Rozważam już w tym momencie wysyłanie codziennie maila do AEG "Czy macie jakąś nową promocję"?

Legendą Bard zajmuje się od ponad dwóch lat, o ile dobrze liczę. Dystrybucją zajął się ... pół roku temu? I 'już w tym momencie' rozważany jest taki problem. Pogratulować szybkości reakcji.

Piszecie, że sklepy stacjonarne nie mają dla was informacji. Sklepy stacjonarne Barda są dosłownie tym: Sklepami. To biuro w Krakowie (nawet nie sklep Bard Kraków) zajmuje się sprawami dystrybucji.

Jeżeli zamawiam towar u ekspedienta za ladą w sklepie, uważam za naturalne, że tenże ekspedient będzie w stanie mi odpowiedzieć na proste pytanie : kiedy towar będę mógł odebrać. Jeżeli po kilku przesunięciach terminu dostawy pojawiam się przed ladą celem odebrania towaru i okazuje się, że jednak nie dotarł (bo w pudełku z napisem 4szt były tylko 2szt), oczekuję, że ktoś będzie mi w stanie od razu wyjaśnić co się stało. A nie zostanę odesłany do biura w Krakowie. Podobnie oczekuję, ze ekspedient we Wrocławiu będzie mi w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące zakupów we Wrocławiu, a nie powie 'sprawdź na takim jednym forum, tam jest napisane jak to robią w Krakowie, u nas będzie tak samo'. Jeżeli zadaję pytanie dotyczące promocji w sklepie we Wrocławiu, i to zapytanie jest przekazywane 'w górę' (a wiem, że jest), to oczekuję, że ktoś przekaże informację zwrotną w rozsądnym czasie. A nie, że ponieważ X jest na urlopie, to wróć do nas za 2 tygodnie. Po czym po 2 tygodniach dalej nie wiadomo.

Jeżeli chcecie jakieś informacje, po to jest mój mail: rafalzygadlo@bard.pl (Rafał Zygadło, nie żygadło...) Jeżeli będę znał problem (problemem może też być pytanie) mogę starać się go rozwiązać. Wysyłanie maili do Ł.Łasochy (bo z tego co widzę do niego poszedł pierwszy mail, i podejrzewam że kolejne też, skoro gdzieś były wysłane, a do mnie nie doszły) nie jest dobrym pomysłem, bo on ma inne rzeczy na głowie, jest głównym managerem tej firmy.

Maile wysyłałem do co najmniej 1 Łukasza z barda, na adres podany wyżej (rafal...) i w akcie desperacji na biuro@bard.pl z nadzieją, że trafi na jakieś biurko. Nie doczekałem się NA ŻADEN odpowiedzi. Nie doczekałem się też odpowiedzi na pytania, które zadałem Humowi i który przekazywał je dalej, mailem (pisał i wysyłał przy mnie) i werbalnie (dzwoniąc lub w czasie konferencji).
Przepraszam przemianowanie na 'Żygadło', znajomy ma takie nazwisko i i 'zygadlo' w mailu, stąd skojarzenie. To może się powtórzyć, znam gościa od lat.

Odkąd jesteśmy dystrybutorem, AEG przyjął politykę, że wszystko wysyłają do nas, a my potem mamy to wysłać do subskrybentów Imperial Assembly. Wszystko by było fajnie, gdyby wysyłali to na czas.

Wszystko byłoby fajnie, gdyby a) ludzie nie musieli się sami domyślać, że taki Herald poszedł jednak do Barda (jak zwykle - zero informacji na ten temat, aż ktoś nie poszedł do Krakowa, nie spytał i nie napisał na forum). A także b) gdyby to faktycznie było rozsyłane przez Barda dalej. Ja świecę oczami przed np. gaijinem, który oficjalnie jest w Strongholdzie wrocławskim, ale rezyduje w Warszawie. Kopertę dla niego musiałem odebrać sam i na własny koszt do Warszawy wysłać. A potem się jeszcze okazało, że poczta nawaliła i Herald zniknął.

"Firma która ustami swojego pracownika poucza...". Łukasz Pach jest graczem, graczem tak jak wy, też czeka na Panekiego i darmowy booster. Ma prawo irytować się waszymi wypowiedziami tak samo jak wy macie prawo irytować się obecną sytuacją.

Zirytowany może być DemonKM, który 'także nie może doczekać się na Panekiego i bootery'. Nie przypominam sobie nikogo, kto wypominałby komukolwiek (także DemonKM'owi) irytację spowodowaną pewnymi ... trudnościami w dostępie do produktów legnedowych. Jedziemy na tym samym wózku.
Łukasz Pach to osoba, która wypowiada się na forum fanów gry jak sprzedawca i PRowiec oraz poucza (innych) fanów jak powinien zachowywać się dobry klient. W jego profilu można obejrzeć historię wypowiedzi. Taka osoba daje wyraz swojej irytacji na wypowiedzi klientów, którzy są zirytowani na firmę, która po prostu dała ciała (patrz wypowiedzi powyżej i w innych wątkach). Komuś tu się chyba coś pomyliło... Nie znoszę takich przenośni, ale to mniej więcej tak, jakby rzecznik prasowy BP na konferencji poświęconej skutkom wylewu w Zatoce Meksykańskiej najpierw zrobił prelekcję dotyczącą tego, dlaczego powinno się kupować paliwa BP, a następnie warknął do ekologów "Ja także cierpię, miałem zaplanowane wakacje na Florydzie!"

A nie np. tego, że deadline na zamówienie towaru jet 2 XII, a prawie 2 tygodnie po tej dacie pojawia się pierwsza wypowiedź, w której podany jest orientacyjny termin, czy tego, że przez N tygodni (N>4) wszyscy starannie unikają odpowiedzi na proste pytanie 'co z promką'. Wiem, że z AEG ciężko się czasem dogadać, nieraz psioczyłem na customer service AEG

Z tego co się orientuję 2 XII był deadlinem składanie preorderów na boxy za niższą cenę. Wtedy musieliśmy złożyć zamówienie, nie znaczy to, że wtedy dostaniemy datę kiedy to u nas będzie (nie wspominając opóźnień takich jak przebywanie na cle).

Jeżeli nikt nie jest w stanie uzyskać od firmy, której jesteście dystrybutorem orientacyjnego czasu realizacji zamówienia, i nikt nie potrafi oszacować ewentualnych opóźnień ze Stanów związanych z transportem, cłem, okresem świątecznym i tym podobne, to czas na 'wyciągnięcie wniosków personalnych'. Polecam także w takich przypadkach wynajęcie osoby umiejącej korzystać z internetu i zerżnięcie szacunkowych dat od konkurencji (np. Potomac). Informacja 'szacowany czas realizacji : XYZ miesiąca ABC' który potem jest poprawiany na bieżąco wygląda o niebo lepiej niż brak informacji czy cichutkie stwierdzenie pod nosem 'nie wiemy kiedy'.

* * *

Uwaga ogólna : zdania dot. IG3, te o braku informacji, dotyczą także wszystkich pozostałych kwestii. Po prostu - Bard nie informuje publiki o tym co się dzieje. Kroczycie dzielnie śladami poprzedników, traktujecie informację jako dobro zbyt cenne, by pozwolić mu na życie na swobodzie. Przypominam, że informacja 'nie wiemy, oczekujemy na dane od 2 tygodni' także jest informacją. Uspokaja nastroje i daje poczucie tego, że firma interesuje się tematem. Daje także korzyść dodatkową - wszyscy zainteresowani są na bieżąco ze stanem faktycznym, dzięki czemu nikt nie marnuje czasu na ustalenie rzeczy już ustalonych. Można posiłkować się szczątkowymi danymi, które uzyskali już inni, albo uzyskać dodatkowy nacisk dzięki informacji, która została opublikowana gdzieś, ale nie przeszła oficjalnymi kanałami. Uruchomić kanały unikalne po to, by szybciej do czegoś dotrzeć. Sam kiedyś pisałem maile do gościa, którego ziom był na konwencie, na którym był obecny jeden z tuzów AEG po to, by pilnie poznać odpowiedź na jedno pytanie. Odpowiedź miałem u siebie w ciągu 8 godzin. Załatwianie tej samej sprawy oficjalnie zajęło mi 3 miesiące - i nie skończyło się, po prostu dałem sobie spokój.

Jeżeli zadacie sobie trud przeczytania wątku, to zobaczycie, że nikt was nie rozlicza z jakiejś opóźnionej dostawy. Jesteście ustawiani pod ścianą ze względu na DŁUGOTRWAŁE MILCZENIE. Często w sprawach dość dla fandomu istotnych.

[Rafał Zygadło]

Post wyżej trafił do mnie o wiele lepiej niż wszystkie pozostałe. Oto całe info jakie mam:

Jeżeli chodzi o opóźnienia dostaw, nakłaniamy właśnie AEG do zmiany sposobu wysyłki towaru do nas, na o wiele wiele prostszy i szybszy.

Dalej wiodącą jest wersja dostawy w ten poniedziałek. W niej ma być Paneki, oraz jakieś paczki z IG3, m.in dla Pegaza, który stał się Stronghold Storem po wyjściu IG3 (jeżeli dobrze pamiętam). Jak przyjdzie będę wiedział wszystko.

Release nowego dodatku. Premiera to 18 stycznia -turnieje release będą w tych okolicach.


W razie pytań, lub jeżeli pojawi się jakiś problem: rafalzygadlo@bard.pl, a ja postaram się częściej tutaj zaglądać.

[gaijin]

Ja kwestii heraldów, skoro Sejmitar o mnie wspomniał.

Wszystko byłoby fajnie, gdyby a) ludzie nie musieli się sami domyślać, że taki Herald poszedł jednak do Barda (jak zwykle - zero informacji na ten temat, aż ktoś nie poszedł do Krakowa, nie spytał i nie napisał na forum). A także b) gdyby to faktycznie było rozsyłane przez Barda dalej. Ja świecę oczami przed np. gaijinem, który oficjalnie jest w Strongholdzie wrocławskim, ale rezyduje w Warszawie. Kopertę dla niego musiałem odebrać sam i na własny koszt do Warszawy wysłać. A potem się jeszcze okazało, że poczta nawaliła i Herald zniknął.

Potwierdzam, nikt nigdy nie dał mi znać, że moje heraldy będą szły do Wrocławia, ani nie pytał, co ja na to. Pewnie nie miałbym nic przeciwko, gdyby nie było problemów z dostawą. Ale były. Herald, który Bard wydał Sejmitarowi, nigdy do mnie nie dotarł (IH z Panekim oczywiście też nie). Ponieważ nie mam żadnej umowy z Sejmitarem odnośnie dostarczania mi heraldów, to trudno mi teraz wymagać od niego, żeby dostarczył kolejny egzemplarz. W związku z tym proszę Barda o wysłanie mi kopii, której nigdy nie dostałem, niezależnie od tego, jak się rozliczy z Sejmitarem. Wyślę też w tej sprawie e-mail do Rafała, żeby nie było, że piszę tylko tu.

[DemonKM]

Seppun, jeśli chodzi o moją rolę PR jak to ładnie nazwałeś, zależało mi na nawiązaniu dialogu pomiędzy firmą a graczami i aby informacje, żale, propozycje rozwiązań trafiały tam gdzie mają trafiać. Cieszę się, że się to udało. Myślę, że dla wszystkich jest teraz jasno określona relacja i mam nadzieje, że uda się tak dobry dialog utrzymać. Padły pewne zobowiązania teraz proszę abyście dali trochę czasu firmie na wrzucenie trybików w ruch. Myślę, że po miesiącu będziemy mogli to podsumować co się udało a nad czym jeszcze trzeba popracować.

Ps. nie istnieje taki adres jak biuro@bard.pl

[Seppun Chikan]

Nie przypisuj sobie cudzych zasług. Reszta w PM. I proszę trzymać się tematu.

[AkodoJacek]

Panowie (i panie)

Nie do końca rozumiem skąd pomysł by żądać czegokolwiek o Barda.

to co ma miejsce można było załatwić w dość prosty sposób, który wyeliminował by przyszłe problemy.

Firmą w której dokonałem zakupu gazetki "Imperial Assembly" jest Alderac.
Firmą która zaoferowała rozesłanie karty promocyjnej dla wszystkich prenumeratorów jest Alderac.
Firmą której płatności z użyciem kart płatniczych (obstawiam że wszyscy gracze w kraju dokonali zakupu płacąc kartą kredytową) stały się zagrożone w momencie kiedy karta typu "Paneki's Disgrace" nie dotarła w rozsądnym czasie (maksymalny okres w jakim docierają przesyłki z użyciem USPS jest znany) jest też Alderac.
Obstawiam że przy zgłoszeniu reklamacji do wystawcy kart kredytowych przez 100 osób z Polski temat został by załatwiony ekspresowo (zapewne przez wysłanie kart za pomocą najszybszej drogi ... możliwe że bardzo drogiej) by na czas przedświąteczny Alderac mógł przyjmować płatności.

A jeśli opóźnienie leży faktycznie po stronie firmy "trzeciej" to Alderac na pewno znalazł by sposób by taka sytuacja nie powtórzyła się.
Nic tak nie boli firmy jak zablokowanie kasy.

Więc jeśli firma "trzecia" czuje się odpowiedzialna za to co miało miejsce na pewno otrzymamy z jej strony przeprosiny (Alderac na pewno udostępni adresy mailowe powiązane z prenumeratą dla tak szczytnego celu jak przesłanie życzeń i przeprosin), jeśli nie i wina leży po stronie Alderac'a trzeba będzie przy najbliższej okazji zgłosić reklamację transakcji.

[Seppun Chikan]

Zgłaszaj, zgłaszaj. Może mail z banku ostudzi twoją głowę.

[Gothmog]

Panowie (i panie)

Nie do końca rozumiem skąd pomysł by żądać czegokolwiek o Barda.

to co ma miejsce można było załatwić w dość prosty sposób, który wyeliminował by przyszłe problemy.

Firmą w której dokonałem zakupu gazetki "Imperial Assembly" jest Alderac.
Firmą która zaoferowała rozesłanie karty promocyjnej dla wszystkich prenumeratorów jest Alderac.
Firmą której płatności z użyciem kart płatniczych (obstawiam że wszyscy gracze w kraju dokonali zakupu płacąc kartą kredytową) stały się zagrożone w momencie kiedy karta typu "Paneki's Disgrace" nie dotarła w rozsądnym czasie (maksymalny okres w jakim docierają przesyłki z użyciem USPS jest znany) jest też Alderac.
Obstawiam że przy zgłoszeniu reklamacji do wystawcy kart kredytowych przez 100 osób z Polski temat został by załatwiony ekspresowo (zapewne przez wysłanie kart za pomocą najszybszej drogi ... możliwe że bardzo drogiej) by na czas przedświąteczny Alderac mógł przyjmować płatności.

A jeśli opóźnienie leży faktycznie po stronie firmy "trzeciej" to Alderac na pewno znalazł by sposób by taka sytuacja nie powtórzyła się.
Nic tak nie boli firmy jak zablokowanie kasy.

Więc jeśli firma "trzecia" czuje się odpowiedzialna za to co miało miejsce na pewno otrzymamy z jej strony przeprosiny (Alderac na pewno udostępni adresy mailowe powiązane z prenumeratą dla tak szczytnego celu jak przesłanie życzeń i przeprosin), jeśli nie i wina leży po stronie Alderac'a trzeba będzie przy najbliższej okazji zgłosić reklamację transakcji.

Tylko, że kupujac IH nie było mowy o Panekim - bo jest to "gratis" od firmy wiec nie ma mowy o reklamacji - dostałes IH - Alderac wywiązał się ze swojej częsci umowy - żaden bank czy inna instytucja przyjmująca płatność za IH nie ruszy palcem w tej sprawie.

[mirumo]

Pozwolę sobie wrócić do tematu...
20-go miała być dostawa, dotarła? paneki jest? 

[Gothmog]

wyslalem mail'a to Rafała z pytaniem kiedy bedzie Paneki ale narazie cisza.

Niesmialo zapytałem tez o Free Booster Day - zobaczymy.

[gaijin]

Ja również wysłałem mail do Rafała, ale przez ostatnie dwa dni robocze nie udało mi się odpisać. Zabiegany jest widać.

Odpisało za to AEG i ręką Chada jakiegośtam poinformowało mnie, że wyślą mi zaległe IH pocztą. Padło też pytanie o to, czy nie dostałem ostatniego IH, czy też promki Paneki's Disgrace, bo podobno zostało to wysłane do mnie oddzielnie.

[Gothmog]

wyslalem mail'a to Rafała z pytaniem kiedy bedzie Paneki ale narazie cisza.

Niesmialo zapytałem tez o Free Booster Day - zobaczymy.

No i jak człowiek ma nie czuć, że Bard ma go w dupie - odpowiedzi na mail'a jak nie było tak nie ma...

[DemonKM]

Towar przyszedł, Alderac wysłał go za późno. Rafał ani wczoraj ani dzisiaj nie pracował, wiec dlatego nie odpisał na maile firmowe. Jak magazyn rozdzieli dzisiaj rzeczy na sklepy i przekaże towar, Rafał jutro napisze co i jak.

[horror]

Towar przyszedł, Alderac wysłał go za późno. Rafał ani wczoraj ani dzisiaj nie pracował, wiec dlatego nie odpisał na maile firmowe. Jak magazyn rozdzieli dzisiaj rzeczy na sklepy i przekaże towar, Rafał jutro napisze co i jak.

jak rozumiem paneki's disgrace bedzie wysyhlanyh bezposrednio do prenumeratorow IH?

[Seppun Chikan]

Następna osoba która zrobi post off-topic ma bana na miesiąc.